Rynek tworzenia stron www jest dziś jak OLX: Ten sam produkt potrafi kosztować 500 zł, 2000 zł albo 5000 zł. Tylko że… to NIGDY nie jest ten sam produkt.
Jeśli myślisz o nowej stronie internetowej, bardzo możliwe, że masz w głowie pytanie: „Po co mam płacić więcej, skoro ktoś zrobi stronę za pięć stówek?”
I to jest całkowicie uczciwe pytanie. Dlatego w tym artykule rozbieram temat na czynniki pierwsze — bez technicznego bełkotu.
Strona za 500 zł wygląda. Strona za 5000 zł działa.
Różnica? Strona za 500 zł jest jak wizytówka zrobiona w Paint — możesz ją komuś pokazać, ale nie zdobywasz nią klientów.
Strona za 5000 zł to narzędzie marketingowe, które:
pozyskuje klientów,
zwiększa sprzedaż,
jest widoczne w Google,
ma analitykę,
działa na telefonach,
ładuje się szybko,
ma strukturę SEO,
jest zbudowane poprawnie technicznie.
500 zł nie wystarcza nawet na 1/5 tych elementów.
W tanich stronach grafika jest „ładna”, bo powstała z szablonu. Ale użytkownik gubi się po 10 sekundach.
Na profesjonalnej stronie:
przyciski są we właściwych miejscach,
oferta jest czytelna,
klient wie, gdzie kliknąć,
numer telefonu jest zawsze na wierzchu,
proces kontaktu jest banalnie prosty.
Bo najważniejsza zasada brzmi: Strona nie ma być ładna. Strona ma sprzedawać.
Strona za 500 zł nie ma SEO. Ani struktury, ani opisów, ani nagłówków, ani poprawnych adresów URL.
Efekt? Google jej nie widzi. A jeśli Google czegoś nie widzi — klienci też nie.
Strona za 5000 zł:
ma strategię słów kluczowych,
ma poprawną strukturę,
jest zoptymalizowana technicznie,
jest szybka na telefonach,
ma ustawione podstawowe działania SEO.
To nie jest dodatek — to fundament.
W tanich stronach zdjęcia są wrzucane bez kompresji. Skryptów jest za dużo. Hosting jest najtańszy z możliwych.
Wynik? Strona ładuje się 4–6 sekund.
A użytkownik ucieka po 2.
Strona za 5000 zł ładuje się 0,8–1,2 sekundy. Działa płynnie, a to przekłada się bezpośrednio na liczbę zapytań.
70–85% ruchu to telefony. Tymczasem w stronach za 500 zł:
tekst jest za mały,
przyciski są za blisko siebie,
menu nie działa,
klikalny telefon? zapomnij,
sekcje się rozjeżdżają.
Profesjonalna strona jest projektowana pod telefon jako GŁÓWNE urządzenie.
Strona za 500 zł:
może nie mieć certyfikatu SSL,
może być podatna na wirusy,
może paść po pierwszej aktualizacji,
może zostać zhakowana banalnymi metodami.
Strona za 5000 zł:
ma zabezpieczenia,
ma prawidłową konfigurację serwera,
ma mechanizmy antyspamowe,
jest zgodna z RODO,
ma politykę cookies.
Znowu — różnica między „ładną stroną” a „bezpiecznym narzędziem”.
W stronach za 500 zł teksty zwykle pisze:
klient,
ktoś z rodziny,
ChatGPT bez instrukcji,
albo nie ma tekstów wcale.
Efekt? Strona nie sprzedaje.
W profesjonalnej stronie treści to:
język korzyści,
CTA,
SEO,
struktura pod konwersję,
dopasowanie do branży.
Jeden dobry tekst potrafi zwiększyć liczbę telefonów o 30–40%.
W projektach za 500 zł po publikacji klient słyszy:
„To już, powodzenia!”
W profesjonalnych projektach:
ktoś otacza Cię wsparciem,
możesz poprosić o poprawki,
masz doradztwo,
masz obsługę techniczną,
nie jesteś sam z problemami.
To różnica nie w cenie, ale w standardzie pracy.
Są dwa przypadki:
✔ prosta wizytówka dla jednoosobowej działalności,✔ strona testowa / tymczasowa.
Jeśli jednak chcesz:
klientów,
widoczności w Google,
działania latami,
profesjonalnego wizerunku,
to strona za 500 zł będzie jak kupienie samochodu bez silnika.
Ładny. Tylko co z tego?
Bo:
działa,
jest widoczna,
przynosi klientów,
nie wymaga kosztownych poprawek,
nie trzeba jej za pół roku robić od nowa,
jest narzędziem, a nie dekoracją.
Po roku strona za 500 zł = strata. Strona za 5000 zł = inwestycja, która się zwraca.
Strona za 500 zł i strona za 5000 zł nie różnią się „ceną”.Różnią się wszystkim:
funkcją,
jakością,
technologią,
bezpieczeństwem,
SEO,
konwersją,
stabilnością,
wsparciem.
Tania strona może wyglądać podobnie. Ale tylko profesjonalna strona pracuje na Ciebie, 24 godziny na dobę.
Jeśli chcesz stronę, która naprawdę przynosi klientów — tworzę takie każdego dnia.